Fragmenty Listu Biskupów Polskich
Rachunek sumienia
W życiu społecznym, gospodarczym i kulturalnym przyzwalaliśmy na lekceważenie rodziny i jej praw, jakby małżeństwo i rodzina nie było jednym z najcenniejszych dóbr ludzkości i podstawową komórką zdrowego społeczeństwa.
Trzeba, aby każdy z nas zrobił uczciwy rachunek sumienia ze swojego podejścia do rodziny. Wszyscy musimy przyznać, że nie jeden raz zgrzeszyliśmy wobec rodziny myślą, mową, uczynkiem i zaniedbaniem. W naszych myślach za mało było rzeczywistej troski o rodzinę – własną i w wymiarze całego społeczeństwa. Za mało też mieliśmy wyobraźni, do czego prowadzi lekceważenie rodziny. W naszych słowach za mało było poczucia jej świętości, wielkości i piękna, a niepokojąco wiele arogancji wobec rodziny i jej praw.
Jesteście nadzieją świata
Rodzina jest nadzieją dla każdego z nas osobiście, a zarazem nadzieją dla naszej Ojczyzny, dla Europy i całego świata!
Zwracamy się najpierw do Was, Siostry i Bracia, którzy wysoko sobie cenicie wartość życie rodzinnego i staracie się nim żyć jak najpiękniej, w dobrej i złej doli. Dziękujemy Wam, którzy walczycie o czas na wspólną rozmowę i zwyczajne bycie razem. Dziękujemy Wam, którzy z radością podejmujecie Boży dar życia, trud zrodzenia i wychowania dzieci, którzy rozumiecie, że dajecie im najwięcej, gdy na początku ich życia jak najdłużej jesteście z nimi i osobiście troszczycie się o ich wychowanie. Wy jesteście jak ci sprawiedliwi, którzy ocalają miasto przed zagładą. Nabierzcie odwagi! Nie lękajcie się! Podnieście z dumą Wasze głowy! Wy jesteście światłem świata! Wy jesteście solą Ziemi! Wy dajecie nadzieję światu!
Z nadzieją można bowiem myśleć o jutrze naszej Ojczyzny, Europy i świata, jeżeli będą je budowali ludzie, którzy wierzą w miłość i chcą nią żyć na co dzień, rozumiejąc ją nie tylko jako emocje i źródło wrażeń, lecz jako szczęśliwą możliwość wzięcia odpowiedzialności za osobę umiłowaną, aby cieszyć się nierozerwalnym i wyłącznym z nią związkiem na zawsze.
Bądźcie nadzieją świata
Pamiętajcie, chociaż byście zdobyli szczyty kariery zawodowej, jeżeli zaniedbacie głębokie i dojrzałe życie rodzinne, zaniedbacie to, co najważniejsze. O zmierzchu życia będziemy sądzeni z Miłości!
Siostry i Bracia! Rodziny! Wy, którzy jesteście i którzy macie być nadzieją świata! Niemożliwe jest, abyście zrealizowali to powołanie o własnych siłach. Musicie przylgnąć do Chrystusa.
Kardynałowie, Arcybiskupi i Biskupi Polscy
Jasna Góra, 14 listopada 2005 r.